Na początku miesiąca zaczynamy hartować rośliny przeznaczone do dekoracji skrzynek balkonowych i na rabaty. Pojemniki z rozsadą codziennie wynosimy na dwór; początkowo tylko na godzinę w miejsce lekko ocienione, po kilku dniach – na dłużej i bezpośrednio na słońce. Rośliny wysadzone bez hartowania często chorują – ich liście ulegają poparzeniu lub czerwienieją.
Gdy minie niebezpieczeństwo przymrozków, obsadzamy skrzynki balkonowe i rabaty roślinami jednorocznymi – np. aksamitkami, żeniszkiem, szałwią – i wieloletnimi nie zimującymi w gruncie, np. pelargoniami i petuniami kaskadowymi.
Puste pojemniki dokładnie myjemy wodą z płynem do mycia naczyń lub proszkiem do prania, a następnie ustawiamy na kilka godzin w słonecznym miejscu. Suche skrzynki napełniamy świeżym podłożem (w starej ziemi po roku uprawy nie ma już prawie żadnych składników pokarmowych) i sadzimy rośliny, pamiętając o ich obfitym podlaniu.
Przechowywane w pomieszczeniach karpy dalii i kłącza pacioreczników możemy wysadzić do pojemników i na rabaty. Wcześniej dokładnie je oglądamy, usuwamy wszystkie części chore i wyschnięte (rany smarujemy pokruszonym węglem drzewnym) i w miarę potrzeby dzielimy rośliny na kilka części.
Przycinamy wszystkie krzewy, które kwitły wiosną na zeszłorocznych pędach, np. forsycje, pigwowce, wczesne tawuły i miniaturowe wierzby. Pobudzi je to do wypuszczenia wielu nowych gałązek, które pokryją się kwiatami w przyszłym roku.
Na rabatach przed sadzeniem roślin rozsypujemy nawozy wieloskładnikowe (20-30 dag/m2), a ziemię przekopujemy i grabimy. Przez kilka dni rośliny codziennie podlewamy.
W ogrodzie możemy jeszcze wysiać nasiona kwiatów jednorocznych, które nie wymagają przygotowania rozsady, np. maczka kalifornijskiego, nagietka, smagliczki czy pnączy.