Kiedyś wystarczał nam kot, pies lub kanarek . Dzisiaj chcemy mieć egzotyczną koszatniczkę czy gwarka. Zazwyczaj decydujemy się na zakup zwierzak ulegając prośbom dziecka i panującej modzie. Potem okazuje się, że wybraniec, choć mały i śliczny, sprawia niemało kłopotu.
Zwróćmy więc uwagę na tryb życia, jaki zwierzątko prowadzi na wolności. Jeśli jest aktywne nocą, nie będzie dobrym towarzyszem zabaw i zakłóci nam sen. Tchórzofretka może przegryźć kable elektryczne, a koszatniczka uwielbia skakać, odbijając się od… ścian. Każde, nawet najbardziej czyste zwierzę, brudzi nie tylko klatkę, ale i miejsce wokół niej. Dbanie o czystość zabierze nam więc sporo czasu.
Aby nowy przyjaciel rodziny dobrze czuł się w niewoli, trzeba zapewnić mu tyle przestrzeni, ile naprawdę potrzebuje, np. ruchliwa szynszyla powinna mieć całkiem spory wybieg. Dlatego zanim kupimy zwierzaka, poznajmy jego wymagania.